Z pasji fotografuję cudowne lata – dzieciństwo i pierwsze rodzicielskie doświadczenia. Uwielbiam chwytać w locie emocje, momenty dziecięcego skupienia i dynamicznej zabawy, chwile intymności pomiędzy rodzicami a dzieckiem... Moje sesje to wspólna zabawa i dyskretne towarzyszenie dzieciom w ich zajęciach: na spacerze, w domu, na placu zabaw, w piaskownicy i na huśtawce, żeby uchwycić je w naturalny, spontaniczny sposób. Żeby utrwalone na fotografii momenty mogły się zmienić w żywe wspomnienia.

W relacjonowaniu najbardziej lubię wierność rzeczywistości: naturalne, spontaniczne sytuacje, prawdziwe emocje, w fotografowaniu - światło zastane, niezaaranżowane miejsca, prawdziwe zdarzenia. Jeśli podobają Ci się zamieszczone na blogu zdjęcia, serdecznie zapraszam na sesję, która może odbyć się w plenerze, w domu, w każdym innym wybranym przez Ciebie miejscu, a także w studiu fotograficznym. Kontakt: beotia@gazeta.pl, gg 2662001

czwartek, 6 października 2011

Albert












3 komentarze:

  1. Chłopak jak malowanie! Ma Twoje oczy, Aniu:)
    Pozdrawiam, Ewelina

    OdpowiedzUsuń
  2. O, to nie wiedziałam nawet, że moje :)
    Niczego sobie ma te oczy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. W dzieciach jest jakaś niesamowicie, nieuchwytna magia, a mając takiego modela można pokusić się na wydarcie tej głęboko skrywanej tajemnicy ;-)
    Gratulacje dla rodziców Alberta - macie na prawdę przystojnego chłopczyka ;-)
    Pozdrawiam
    Ewa

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy

Kontakt