Z pasji fotografuję cudowne lata – dzieciństwo i pierwsze rodzicielskie doświadczenia. Uwielbiam chwytać w locie emocje, momenty dziecięcego skupienia i dynamicznej zabawy, chwile intymności pomiędzy rodzicami a dzieckiem... Moje sesje to wspólna zabawa i dyskretne towarzyszenie dzieciom w ich zajęciach: na spacerze, w domu, na placu zabaw, w piaskownicy i na huśtawce, żeby uchwycić je w naturalny, spontaniczny sposób. Żeby utrwalone na fotografii momenty mogły się zmienić w żywe wspomnienia.

W relacjonowaniu najbardziej lubię wierność rzeczywistości: naturalne, spontaniczne sytuacje, prawdziwe emocje, w fotografowaniu - światło zastane, niezaaranżowane miejsca, prawdziwe zdarzenia. Jeśli podobają Ci się zamieszczone na blogu zdjęcia, serdecznie zapraszam na sesję, która może odbyć się w plenerze, w domu, w każdym innym wybranym przez Ciebie miejscu, a także w studiu fotograficznym. Kontakt: beotia@gazeta.pl, gg 2662001

poniedziałek, 20 września 2010

Łucja, Lidia, chłopaki... i dużo dobrej zabawy

W ubiegły weekend po uliczkach starego Krakowa spacerowaliśmy z przeuroczą małą Lusią z Belfastu, z jej małą siostrą Lidką, mamą Dominiką i Ciocią.
Lusia niepodzielnie grała rolę duszy towarzystwa - w mgnieniu okręciła sobie obydwu moich chłopaków wokół paluszka. Aż żal było się zostawać po tym, jak dzieciaki przemierzyły całe stare miasto długim wężem - trzymając się za rączki i mało kiedy puszczając :). Aż wzruszająco było patrzeć na to ich pełne entuzjazmu i serca zaangażowanie w nową znajomość :)

Ale najpierw Lusia:

















I Lusia z Rodzinką:









I na koniec - Lusia z dziećmi:































sobota, 4 września 2010

...jesień się zaczyna

Jeszcze niby kalendarzowe lato, ale chłodem już zdrowo zawiewa i światło popołudniami robi się kryształowe, nieruchome w zimnym powietrzu, nabiera miodowego poblasku...

A oto Martyna i Jaś w tej letnio-jesiennej, przejściowej aurze:





***




























Obserwatorzy

Kontakt